Decydując się na rower elektryczny wcale nie musisz ograniczać się do oferowanej przez producentów ograniczonej gamy modeli, które niekoniecznie spełnią twoje potrzeby i oczekiwania.
Przecież każdy człowiek będzie wykorzystywał rower w innych warunkach, więc i innego roweru potrzebuje: nie ma możliwości, by taki sam model zadowolił amatora ekstremalnych górski zjazdów i seniora, który chce samodzielnie pojechać po zakupy. Obydwaj skorzystają z większej mocy, jednak ten drugi pewnie wolałby pojazd spokojniejszy.
Dlatego też warto rozważyć samodzielną konwersję zwykłego roweru na rower elektryczny. Takie rozwiązanie pozwala nie tylko dostosować pojazd do swoich potrzeb, ale również lepiej go zrozumieć. Choć wybór odpowiedniego silnika i akumulatora – te dwa elementy mają największy wpływ na moc i osiągi roweru elektrycznego – może wydawać się skomplikowany, to w istocie należy tylko określić jak i w jakich warunkach rower ma służyć użytkownikowi. Pozwoli to wybrać najodpowiedniejszy zestaw konwersyjny i baterię.
Kiedy już zdecydujesz się na zestaw konwersyjny (albo skomponujesz swój własny z dostępnych w sklepie elementów), zamówisz go i kupisz, kurier dostarczy go wprost do twojego domu. Albo garażu. To aż tak proste! Dostaniesz wszelkie elementy niezbędne do przerobienia swojego roweru na rower elektryczny oraz narzędzia niezbędne do ich montażu. Zależnie od modelu roweru konieczne może się okazać również użycie dodatkowych, nieuwzględnionych w zestawie, jednak popularnych narzędzi. Jeśli nie masz ich ty, ma je twój sąsiad albo najbliższy sklep rowerowych, gdzie możesz je kupić lub pożyczyć.
Do każdego zestawu dołączona jest czytelna instrukcja, która pokazuje co, gdzie i w jakiej kolejności należy zamontować. Wszystko jest klarownie narysowane. Ponadto w sieci dostępnych jest mnóstwo filmów instruktażowych. Przy odrobinie zaparcia naprawdę każdy jest w stanie przerobić swój rower – również ty! Wcale nie trzeba być zapalonym majsterkowiczem ani znać się na pojazdach silnikowych, żeby samodzielnie zrobić rower elektryczny.
Wielką zaletą takiego rozwiązania – poza oczywistą radością z majsterkowania i satysfakcją z dobrze wykonanej pracy – jest poznanie swojego roweru. Jeśli do tej pory nie miałeś pojęcia jak działa rower, od czego są te wszystkie kable i co zrobić, żeby nie terkotało, teraz się to zmieni. Rozłożenie i złożenie roweru kawałek po kawałku, a także podłączenie wszelkich niezbędnych elementów sprawi, że zrozumiesz, na czym jeździsz, a w przypadku usterki czy awarii będziesz w stanie sam ją naprawić. Czy to nie wspaniała perspektywa?
To jak? Idziesz już przerabiać swój rower?
No proszę! Nie wiedziałam, że można zrobić takie cudo… Zastanowię się na wdrożenie tego pomysłu w życie – może przerobię rower tak jak mi to sugerujecie 😉
Kto by pomyślał… z odrobiną zacięcia już prawie wszystko można sobie zrobić samemu xD
Ciekawy artykuł, ale raczej nie polecam nikomu, kto nie ma smykałki do majsterkowania, żeby się podejmować takich przedsięwzięć 🙂
no bardzo bym chciał sam zrobić taki rower
ja to już chyba bym wolał hulajnogę elektryczną
kiedyś chciałem coś takiego zrobić ale bardzo szybko się poddałem
samemu to ja bym się czegoś takiego nie podjął
no chyba zrobię coś takiego
Fajnie, fajnie, ale trzeba mieć jednak zacięcie złotej rączki i majsterkowicza, a nie każdy to ma 🙂
Oj, samodzielnie to bym się takiej zabawy nie podjął, ale fajna ciekawostka 🙂
Kto by pomyślał, że można to sobie samemu zrobić 🙂
Ciekawa sprawa, ale dla osób z dużymi pokładami cierpliwości i zacięciem złotej rączki 🙂
Nigdy bym się nie podjął czegoś takiego, ale fajnie wiedzieć, że da się domowymi sposobami 🙂
No nie wierzę, że to takie proste :p Chętnie wypróbuję, chociaż za efekt nie ręczę.
Doceniam osoby, które są w stanie poświęcić czas i mają odpowiednią wiedzę do tego, żeby zrobić własny rower elektryczny
Niestety, często rowery elektryczne zrobione samemu w garażu nie mogą być prawnie dopuszczone do ruchu
Ja nie czuję potrzeby takiego majstrowania, już wystarczy mi wiele godzin spędzonych przy moim tradycyjnym rowerze
ja bym samemu się czegoś takiego nie podejmował
Podejrzewam, że samodzielnie bym się nawet nie podjął złożenia takiego roweru, a co dopiero od podstaw go wykonać 🙂
samemu to ja do czegoś takiego bym się nie zabierał
Mam znajomego, który ma smykałkę do elektryki i w kilka dni jest w stanie przerobić zwykły rower na elektryczny
ja jednak preferuję klasyczne rowery
Ciekawy pomysł, ale wole klasyczne rowery 🙂
Oj, na pewno bym się tego nie podjął samodzielnie 🙂
Raczej nigdy bym się sam tego nie podjął, za dużo zachodu 🙂
Sam bym się tego nie podjął, choć majsterkować lubię
Chyba ciężko taki rower skonstruować…
Ciekawe rozwiązanie, ale na pewno ciężkie, aby podjąć się samemu.