W Polsce oprócz zazwyczaj lokalnych imprez XC, mamy także kilka serii maratonów. Kluczowym elementem który ma znaczenie dla frekwencji, jest oczywiście to jak daleko będziemy musieli dojechać na miejsce startu oraz trudność trasy.
Oprócz frekwencji, o poziomie poszczególnych imprez najlepiej świadczą ich trasy. Tutaj wyraźnie widzimy, te które są typowo górskimi maratonami oraz te które są nimi jedynie z nazwy.
-
Bikemaraton
Jeden z najbardziej popularnych maratonów w Polsce. Zawdzięcza swoją sławę głównie ciekawym trasom, które ulokowane są przeważnie wzdłuż naszej południowej granicy. Można liczyć tutaj na przewyższenia rzędem 500-2500m na jednej trasie. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie dla osób z województwa Śląskiego, Dolnośląskiego i Małopolskiego.
Śmiało można powiedzieć że to najtrudniejsze maratony mtb w Polsce, a w szczególności maraton w Karpaczu, który chyba każdy kto ukończył to zapamięta do końca życia. Kamienie, korzenie etc. wszystko czego można chcieć od wymagającej górskiej trasy, do tego przewyższenia rzędem 1000-2000 metrów i zaczyna się walka o życie.
-
Skandia Maraton
Jest to seria maratonów, które odbywają się w całej Polsce. Niestety większość tras to głównie płaskie odcinku. Warto dodać iż na trasach tych maratonów rozgrywa się Puchar Polski.
-
Cyklokarpaty
Jest to seria maratonów w województwie Podkarpackim, choć nie są one tak wymagające jak dwa pierwsze przeze mnie wskazane maratony to jednak wciąż stanowią duże wyzwanie. Przewyższenia jakich możemy się na nich spodziewać to zazwyczaj od 500-2000 metrów.
-
MTB CROSSMARATON
Jest to seria maratonów skupiona wokół województwa Świętokrzyskiego. Trasy także są ciekawe i można spodziewać się przewyższeń rzędem 500-2000m na poszczególnych trasach.
-
Poland Bike Maraton, Mazovia MTB Marathon oraz Legia MTB Marathon
Mazowsze posiada kilka serii maratonów: Poland Bike Maraton, Mazovia MTB Marathon oraz Legia MTB Marathon. Trasy nie są wymagające tak jak w górach, aczkolwiek taka jest specyfikacja tego terenu.
Opłaty startowe zazwyczaj wahają się w granicach 50-60zł, w zamian za to dostajemy oznakowaną trasę, napoje i prowiant, drobne upominki i trofea dla najlepszych!
Chciałbym zacząć, ale coraz bardziej boje sie,że to nie dla mnie i że nie dam rady, przez moją tachykardię 🙁
ja próbowałem, nie było lekko, myślałem,że zawału dostanę 🙂